WYWIAD
z panią Anną Dominiak-Rączką, która w styczniu tego roku została szczęśliwą mężatką. Życzymy Młodej Parze samych słonecznych dni! .
KDCW:Jak obchodzi Pani walentynki?
Pani Anna Dominiak-Rączka: Hmmm, walentynki? Szczerze mówiąc nie obchodzę tego święta. Uważam, że należy starać się okazywać miłość osobie, którą się kocha, codziennie, a nie raz w roku.
KDCW: Czy opowie nam Pani o tradycjach i zwyczajach walentynkowych obchodzonych w Anglii?
A.D.R.: Jak wiemy, walentynki to święto zakochanych, obchodzone 14 lutego. Tego dnia ludzie wysyłają do ukochanych "walentynki" - wiersz albo wyznanie miłosne. W Anglii obchodzi się święto zakochanych tak samo jak w Polsce.
KDCW: Jak nazywała się Pani pierwsza miłość?
A.D.R.: Moją pierwszą miłością był kolega z przedszkola. Nazywał się Filip.
KDCW: Kiedy przeżyła Pani swój pierwszy pocałunek? Jak wyglądał?
A.D.R.: To pytanie bardzo osobiste, więc zdradzę tylko, że było to bardzo dawno temu.
KDCW: Jak, Pani zdaniem, powinna wyglądać wymarzona randka?
A.D.R.: Chłopak powinien się postarać o względy dziewczyny i może mógłby zaplanować tego wieczoru wyjście do kina na ciekawy film lub do teatru. Jeśli możemy puścić wodze fantazji to chłopak powinien przygotować smaczną kolację przy świecach a drogę do stołu udekorować różami.
KDCW: Jaki prezent walentynkowy sprawia Pani największą radość?
A.D.R: Czekoladki. Uwielbiam je jeść.
KDCW: Co przyciąga Pani uwagę u mężczyzn?
A.D.R.: Jeśli chodzi o wygląd zewnętrzny to detale takie jak dłonie i oczy. Oczywiście najważniejszą cechą jest inteligencja oraz odpowiedzialność za ukochaną osobę.
KDCW: Kiedy poczuła Pani, że to ten jedyny?
A.D.R.: Kiedy zaczęłam się spotykać z mężem, wtedy zrozumiałam, że to ten jedyny.
KDCW: Jak Pani zareagowała, gdy mąż poprosił Panią o rękę?
A.D.R.: Moją reakcją były łzy szczęścia. Prawdę mówiąc nigdy się tego nie spodziewałam, było to dla mnie zaskoczeniem.
KDCW: Dokąd planuje Pani podróż poślubną?
MR: Celem mojej podróży poślubnej będzie zwiedzenie Szkocji oraz Londynu.
KDCW: Czy chciałaby Pani mieć dzieci?
A.D.R.: Oczywiście, że chcę mieć dzieci. Bardzo je lubię, tak jak Was dzieciaki.