WYWIAD

z panią Sylwią Ślimok - wychowawczynią klasy 6b

KDCW: Od ilu lat pracuje Pani w naszej szkole? Czy dobrze się tu Pani pracuje?
Pani Sylwia Ślimok: W Szkole Podstawowej nr 16 w Bytomiu - Bobrku pracuję od 7 lat. Czy dobrze mi się pracuje? Pewnie, że dobrze.

KDCW: Czy nauka informatyki Pani zdaniem jest trudna?
SŚ: Nauka informatyki nie jest trudna. Wystarczy trochę samodyscypliny, chęci i uważnego słuchania wskazówek nauczyciela, a surfowanie w Internecie czy wykonanie rysunku w programie graficznym staje się dziecinnie proste.

KDCW: Co zadecydowało o tym, że wykonuje Pani zawód nauczyciela informatyki?
SŚ: Przede wszystkim zamiłowanie do komputerów. Poza tym w ogóle chęć pracy z młodym pokoleniem, wpływania na ich rozwój wyobraźni, zainteresowań. A nauczanie informatyki pozwala te rzeczy ze sobą połączyć.

KDCW: Jaką szkołę należy ukończyć, aby zostać nauczycielem informatyki?
SŚ: Aby zostać nauczycielem informatyki, trzeba zdać maturę, a następnie dostać się na wyższą uczelnię jak np. uniwersytet czy politechnikę o kierunku informatycznym, no i ją skończyć.

KDCW: Czy ma Pani dyplom z dziedziny informatyki?
SŚ: Mam dyplom z dziedziny techniki i informatyki.

KDCW: Czy w szkole, do której Pani chodziła, była gazetka szkolna?
SŚ: Tak. Zarówno w szkole podstawowej jak i średniej.

KDCW: Czy uczy Pani jeszcze jakiegoś przedmiotu?
SŚ: W klasach czwartych uczę jeszcze techniki i wychowania komunikacyjnego oraz matematyki w klasie VIb.

KDCW: Które zagadnienia jest uczniom najtrudniej zrozumieć?
SŚ: Najtrudniej jest zrozumieć coś, o czym się mówi, a nie można tego zobaczyć ani dotknąć: poruszanie się na skrzyżowaniach, co to jest norma, normalizacja. W informatyce, przede wszystkim, w jaki sposób odbywa się zapisywanie danych na dyskietkach czy płytach CD, DVD itp. (system 0 i 1) i jak to jest możliwe, że możemy się kontaktować z kolegą z innego miasta przy pomocy Internetu.

KDCW: Co robi Pani w wolnych chwilach?
SŚ: Odpoczywam od szkolnego zgiełku, surfuję w Internecie, czytam córce książki, spotykam się z rodziną i przyjaciółmi.

KDCW: Czy uprawia Pani jakiś sport?
SŚ: Od pewnego czasu uprawiam jogę. Świetna sprawa na odreagowanie i pozbycie się stresu. Polecam. Poza tym biegam za rowerkiem mojej córki.

KDCW: Czy może nam Pani opowiedzieć coś o swojej rodzinie?
SŚ: Mam męża i 5-letnią córkę Martynkę. Myślę, że stanowimy szczęśliwą rodzinę.

KDCW: Gdyby złowiła Pani złotą rybkę, o co by Pani ją poprosiła?
SŚ: Po pierwsze poprosiłabym o zdrowie dla całej rodziny i przyjaciół. Po drugie chciałabym odbyć podróż dookoła świata. A po trzecie. to zostanie moją tajemnicą:-)

KDCW: Co sądzi Pani o swojej klasie?
SŚ: Moje dzieci z klasy VIb bardzo się zmieniły w ciągu ostatnich trzech lat. Niektórzy muszą jeszcze bardziej dorosnąć i zrozumieć, dlaczego i po co żyjemy na tym świecie. Dziewczynki, każda jest inna i ma inną zaletę. Chłopcy, intensywnie dojrzewają, zmieniają się w młodzieńców.

Wywiad przeprowadziły: Agnieszka Cyrankowska i Patrycja Postawa
Zdjęcie "Foto-Alex"